Skip to main content

Agnieszka Mikulska

Pomysł monitorowania kampanii wyborczej pod kątem mowy nienawiści i wypowiedzi o charakterze ksenofobicznym pojawiających się dyskursie wyborczym zrodził się w związku z doświadczeniami parlamentarnej kampanii wyborczej w 2015 roku.... more
Pomysł monitorowania kampanii wyborczej pod kątem mowy nienawiści i wypowiedzi o charakterze ksenofobicznym pojawiających się dyskursie wyborczym zrodził się w związku z doświadczeniami parlamentarnej kampanii wyborczej w 2015 roku. Wówczas to, po raz pierwszy w polskiej kampanii wyborczej, pojawił się temat migracji i uchodźstwa – stało się tak dlatego, że okres kampanii zbiegł się w czasie w dyskusjami dotyczącymi przyjmowania i relokacji uchodźców przez państwa członkowskie EU. W Polsce debata ta miała burzliwy i bardzo często anty-uchodźczy wydźwięk, a słowom towarzyszyły protesty uliczne i demonstracje, zarówno za przyjęciem uchodźców jak i przeciw. Anty-uchodźcze i anty-islamskie wypowiedzi opanowały także Internet – według badań zawartości Internetu 81% postów dotyczących uchodźców miało wydźwięk negatywny . W takim duchu wypowiadało się wielu polityków, co – jak wykazały późniejsze analizy – przekładało się na poparcie wyborcze. Odnotowano także wzrost przemocy na tle narodowym, rasowym czy religijnym.

W kolejnych latach dyskusja wokół tematu uchodźstwa i migracji przycichła - głównie ze względu na niezrealizowanie przez Polskę unijnych zobowiązań przyjęcia części uciekinierów z Bliskiego Wschodu i Afryki. Ksenofobiczne i antymigranckie wypowiedzi jednak nadal pojawiają się w dyskursie publicznym - w tym w ustach i na kanałach społecznościowych polityków - przybierając okresowo na sile, przy okazji konkretnych wydarzeń (np. uchwalenie i zmiana ustawy o IPN, wycofanie się Komisji Europejskiej z pomysłu relokowanie migrantów w ramach kwot). Jednocześnie jednak z roku na rok odnotowany jest bardzo dynamiczny wzrost migracji do Polski. W roku 2015 niewiele ponad 100 tys. cudzoziemców spoza Unii Europejskiej miał prawo pobytu w Polsce. Trzy lata później, w listopadzie 2018 roku liczba ta wynosiła już blisko 290 tysięcy.  Polscy konsulowie wydają rocznie ponad milion wiz, na podstawie których przebywa w Polsce kolejna, bardzo dużo grupa cudzoziemców.

W związku z powyższym postanowiliśmy się przyjrzeć, czy w roku 2018 temat migracji i uchodźctwa pojawi się kampanii wyborczej do samorządu i czy jak w 2015 roku – stanie się paliwem wyborczym dla (przynajmniej niektórych) polityków? Czy rzeczywista lub projektowana obecność cudzoziemców w Polsce oraz relacje z nimi są tematami ważnymi dla polityków i ich wyborców? Czy w obliczu dynamicznego wzrostu migracji do Polski, temat ten wybrzmi w kampanii wyborczej?
Research Interests:
In: A. Alietti, M.Olivera and V. Riniolo (2015), "Virtual Citizenship? Roma communities, Inclusion Policies, Participation and ICT Tools", McGraw Hill, Milan, Italy.
Research Interests: