Rosja użyła północnokoreańskiego pocisku balistycznego KN-23 podczas ataku na Ukrainę 31 lipca. Pocisk nie osiągnął celu. Takie informacje przekazał "Defense Express", który podkreśla, że Rosja używa tego pocisku bardzo rzadko.
We wtorek rosyjski odrzutowiec wojskowy odbył niezapowiedziany lot do Korei Północnej. Jest to pierwsza taka sytuacja od czasu podpisania traktatu o wzajemnej obronie przez oba kraje. Ekspert twierdzi, że jawna podróż sugeruje, iż Moskwa nie widzi już potrzeby ukrywania powiązań wojskowych.
W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, że na zajętych przez Rosję częściach Ukrainy pojawią się ekipy budowlane z Korei Północnej. "Daily Mail" wskazuje, że ich celem nie będzie wcale odbudowa terenów zniszczonych w trakcie wojny.
Władimir Putin podpisał z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem pakt o wzajemnej obronie. Zareagował też na zapowiedzi Seulu o rozważeniu decyzji o przekazaniu broni Ukrainie. - Jeśli tak się stanie, podejmiemy odpowiednią decyzję - stwierdził dyktator.
Trwa "wymiana uprzejmości" między Koreą Północną i Południową. Najpierw północnokoreańskie służby zasypały Koreańczyków z Południa stertą śmieci, niesioną przez balony. W odpowiedzi Korea Południowa uruchomiła głośniki propagandowe, które milczały od lat w strefie zdemilitaryzowanej.
W niedzielę na granicy Korei doszło do incydentu. Około 20 północnokoreańskich żołnierzy na krótko miało przekroczyć granicę między krajami. Wycofali się po strzałach ostrzegawczych ze strony wojska Korei Południowej — poinformowało we wtorek Dowództwo Połączonych Szefów Sztabów.
Od kilku dni Korea Północna jest na ustach całego świata. Wszystko za sprawą ostatniego "ataku" za pomocą kilkuset balonów wypełnionych śmieciami i odchodami. Balony wysłane na Południe miały być zemstą za rzekomą wzmożoną aktywność samolotów szpiegowskich Stanów Zjednoczonych.
Północnokoreańska agencja informacyjna KCNA przekazała najnowszy komunikat resortu spraw zagranicznych. "Jesteśmy zmuszeni rozważyć konieczne posunięcia na rzecz poprawy ogólnego odstraszania nuklearnego" - poinformowano w depeszy. Wojenna retoryka to nieodłączny element prężenia muskułów przez Kim Dzong Una.
O tym, co dzieje się w Korei Północnej, wciąż wiemy niewiele. Ostatnio za sprawą uciekinierki z tego zamkniętego państwa, coraz więcej zaczyna się mówić o tzw. "oddziałach przyjemności". Mają one podlegać bezpośrednio Kim Dzong Unowi i składać się z wyselekcjonowanych przez niego kobiet.
Rosyjscy turyści nie są już mile widziani w alpejskich kurortach. Znaleźli alternatywę dla zimowych kurortów w Szwajcarii, Włoszech, Francji i Austrii, gdzie nikt ich nie wpuści. Pierwsza grupa wyjechała na narty do Kori Północnej. W planie wycieczki nie tylko szusowanie na stokach, ale także zwiedzanie.
Choć światem wstrząsają konflikty, a stojący na czele mocarstw przywódcy Chin, Korei Północnej i Rosji mają sprzeczne interesy, okazuje się, że są zgodni co do jednego: chcą by kobiety w ich krajach "wróciły do korzeni" i rodziły coraz więcej dzieci. Wydano specjalne oświadczenie w tej sprawie.
Wczasy w Korei Północnej? Nie brzmi to zbyt zachęcająco, zwłaszcza że celem wyprawy miałby być obóz wojskowy. Ale rosyjscy okupanci mają chyba odmienne zdanie na ten temat. W Melitopolu — ukraińskim mieście okupowanym przez Rosjan, pojawiły się billboardy reklamujące dziecięcy obóz wojskowy w Korei Północnej.
W piątek, 8 września Korea Północna pochwaliła się swoim najnowszym okrętem podwodnym i zaznaczyła, że jest on gotowy do wystrzałów broni jądrowej. Sceptyczni wobec tych rewelacji są jednak eksperci i zadają pytania o faktyczne możliwości prezentowanej jednostki.
Korea Północna idzie na wojnę z szortami i krótkimi spódnicami noszonymi przez kobiety. Według władzy strój odsłaniający nogi jest "złamaniem socjalistycznej etykiety". Kilka dni temu w stolicy kraju zatrzymano 10 kobiet, które założyły spódniczki przed kolano.
W Korei Północnej wydano nową dyrektywę, której celem jest poprawa warunków bytowych wszystkich żołnierzy. Aby wojskowi nie głodowali, zagwarantowano im porcje gulaszu z mięsa psa. Nikt jednak nie zapewnił na to funduszy.
Obywatel Stanów Zjednoczonych nielegalnie przekroczył granicę i wszedł do Korei Północnej. Mężczyzna, który jest podobno żołnierzem, był na wycieczce w zdemilitaryzowanej strefie między Południem a Północą. Obecnie znajduje się w areszcie.
Rząd Korei Północnej przygotował nową ustawę, która ma pomóc w zwalczaniu dialektu Korei Południowej. Nowe kary są o wiele surowsze, a osoby, które notorycznie nie stosują się do zasad mogą nawet zostać skazane na śmierć.
Restrykcje, które wprowadzono w Korei Północnej z powodu COVID-19, doprowadziły do dramatycznej sytuacji w całym kraju. Ludzie umierają z głodu. Według najnowszych raportów kryzys przypomina ten z lat 90. gdy z powodu braku żywności zmarło 3 mln Koreańczyków.
Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.