Marek Dziewiecki
Wygląd
Marek Dziewiecki (ur. 1954) – duchowny rzymskokatolicki, ekspert Ministerstwa Edukacji z zakresu przedmiotu „Wychowanie do życia w rodzinie”.
- Celem działania stowarzyszeń lesbijek, homoseksualistów, biseksualnych, transseksualnych i plus, do tego plusu należą inne mniejszości tzw. seksualne, czyli mogą należeć pedofile, zoofilie, nekrofile, mówmy o tym głośno. Otóż celem tego typu stowarzyszeń jest doprowadzenie do sytuacji, w której młodzież i dorośli będą niepłodnymi erotomanami.
- Jeśli to jest program, że można wpuszczać takich (homoseksualistów) do seminariów, no to wtedy biskup jest jak najbardziej odpowiedzialny (za pedofilię) i mam nadzieję, że pójdzie do więzienia, za promowanie homoseksualizmu i w związku z tym pedofilii. Bo to idzie zawsze w parze.
- Opis: wypowiedź na temat wyświęcania homoseksualistów w niemieckich seminariach.
- Źródło: Program Bilans Dnia, 14 marca 2019, Radio Plus Radom
- Kościół się odnosi z miłością do homoseksualistów, tak jak się odnosi z miłością do przestępców, do alkoholików, do chorych psychicznie, każda grupa jest inna, żeby było jasne. Kościół z szacunkiem się do tych ludzi odnosi i każdej z tych grup chce pomagać szlachetnie żyć. Natomiast Kościół nie będzie im pomagał w tym, żeby człowiek redukował się do bycia zwierzęciem, do bycia samcem. No bo jeśli ktoś mi mówi, że kieruje się orientacją seksualną, to jest typowe dla zwierząt, a nie dla ludzi.
- Mówienie do dzieci o homoseksualizmie sprawi, że prawie każde dziecko uwierzy, że jest homoseksualistą. (...) Więc jeżeli się przyjdzie do szkoły i zacznie się chwalić – bo po to (środowiska LGTB) przychodzą i promują, żeby chwalić – homoseksualizm, to każdy w wieku rozwojowym, między zwłaszcza, 9 15 rokiem życia, każdy chłopak, każda dziewczyna, uzna siebie za homoseksualistę.
- Promowanie homoseksualizmu jest promowaniem cywilizacji śmierci. Jeżeli skutecznie wypromujemy homoseksualizm i nauczymy „miłości” do homoseksualistów, uwielbiania ich tak jak oni chcą, no to wymrzemy. Wszyscy będą niepłodnymi erotomanami.
- Seksualność jest sprawą intymną, między małżonkami, między zakochanymi. I ponieważ heteroseksualiści są normalni, to nie wychodzą na ulice, nie obmacują się, kobieta z mężczyzną, że jesteśmy zakochani, że tworzymy pary. Nie robią takich parad, na których się chwalą swoją seksualnością, bo to jest sprawa prywatna. Natomiast ci którzy tworzą pary, powtórzę, niepłodne, pary erotomańskie, tworzą styl życia który jest bardzo powiązany z pedofilią, z wczesnym umieraniem, z przemocą, z uzależnieniami, ze znacznie wyższym odsetkiem samobójstw., oni chodzą na ulicę i się tym chwalą.
- Tata na przykład bił mamę, więc wtedy syn gardzą kobietami, czy tata był pantoflarz albo nieobecny, mama zarządzała całym domem, to syn się wtedy boi kobiet, bo myśli, że to one rządzą.
- Opis: o źródłach homoseksualizmu osób, które zgłaszają się po pomoc duszpasterską.
- Źródło: Program Bilans Dnia, 14 marca 2019, Radio Plus Radom