[go: up one dir, main page]

oprac. Aneta Polak| 

Tajemniczy wpis na profilu Tomasza Sz. Internauci nie mają wątpliwości

Odkąd Tomasz Sz. - były sędzia warszawskiego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, zbiegł do Mińska, na jego profilu w serwisie X codziennie pojawiają się nowe nagrania i wpisy. Można jednak powątpiewać, czy zamieszcza je sam Tomasz Sz. Pod jednym z najnowszych wpisów zaroiło się od komentarzy internautów, którzy zwrócili uwagę na ważny szczegół.

Tajemniczy wpis na profilu Tomasza Sz. Internauci nie mają wątpliwości
Kto prowadzi profil Tomasza Sz. na platformie X? (PAP, Rafał Guz)

Od ucieczki na Białoruś Tomasz Sz. udziela się nie tylko w propagandowych wschodnich mediach, ale i na platformie X. Na jego profilu codziennie zamieszczane są nowe wpisy i nagrania. Choć widać na nich sędziego-dezertera, coraz częściej pojawiają się przypuszczenia, że główny zainteresowany stracił już kontrolę nad publikowanymi treściami, a jego profil przejęła białoruska bezpieka.

Uzasadnione podejrzenia internautów wzbudził jeden z najnowszych wpisów, opublikowanych w sobotę 11 maja przed godz. 9 rano.

Niech pobadają wpływy USA, W. Brytanii, Izraela i paru innych. Dla przypomnienia kilka lat temu w hotelu w Warszawie "panowie z pejsami" zatrzymują człowieka. Przez tydzień był torturowany. Pomylili się, nie ten. Sprawa "zamieciona". W sumie dobrze, że nie zrobili. XXD – czytamy.

Pod wpisem zamieszczono informację TVN24, w której podano, iż Donald Tusk zapowiedział powstanie komisji badającej wpływy Rosji i Białorusi w Polsce w poprzednich latach.

Lawina komentarzy pod wpisem Tomasza Sz.

Wątpliwości wzbudza nie tylko treść enigmatycznego tweeta, ale i sposób, w jaki go napisano. Uwadze internautów nie umknął fakt, że wpis napisany jest chaotycznie i nieskładnie, można też zauważyć specyficzny dobór słów. Zdaniem komentujących, tych kilku zdań na pewno nie napisał Polak.

"Nie "pobadają" tylko zbadają. Do operatora tego konta - znasz polski bardzo dobrze, ale nie wychwytujesz wszystkich niuansów językowych, nie uniknąłeś również oczywistych rusycyzmów, które w mowie potocznej mogą być niezauważone ale są bardzo wyraźne w języku pisanym" - zauważa jeden z komentujących wpis internautów.

"Czego nie zrobili? I powinieneś użyć czasu przeszłego, "zatrzymali", a nie "zatrzymują". Powinno być "zbadają", a nie "pobadają", "Zatrudnijcie że towarzysze lepszego tłumacza bo te wpisy z translatora trochę żenua", "Towarzyszu Czekisto nie macie tam nikogo kto zna język polski i potrafi poprawnie w tym języku pisać?", "Wygenerowane by Google translator" - czytamy w kolejnych komentarzach.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

To już kolejny wpis, który wywołał lawinę komentarzy. Na jednym z nagrań internauci dopatrzyli się zasinień i lekkiej opuchlizny, która pojawiła się na twarzy Tomasza Sz. Były sędzia wyglądał, jakby go uderzono, ponadto zachowywał się dość nerwowo i mówił jak ktoś odczytujący gotową wypowiedź z kartki.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić