Sylabotonizm
Sylabotonizm – system numeryczny wiersza oparty na zgodności liczby oraz układu sylab akcentowanych i nieakcentowanych w odpowiadających sobie wersach. Wywodzi się z antyku, związany jest z pieśnią. Rozmiar wersu nie powinien przekraczać sześciu stóp. Często w wierszu sylabotonicznym występuje akcent poboczny, utworzony przez rytm, zawsze średniówka, nigdy przerzutnia. Obok akcentów metrycznych, przewidzianych przez wzorzec, mogą występować akcenty pozametryczne. W zależności od rodzaju stóp tworzących wers wyróżnia się kilka rodzajów wierszy sylabotonicznych, najczęściej występują: ośmiozgłoskowce (tworzone przez trochej), dwunastozgłoskowce (tworzone przez jamb) oraz dziesięciozgłoskowce i siedmiozgłoskowce (tworzone przez anapest). Rodzaj wykorzystanej stopy wpływa na nastrój wiersza: amfibrach występuje w utworach monotonnych, trochej w utworach żywych, często związanych z tańcem i ruchem. Rygoryzm wiersza sylabotonicznego rozluźnił w poezji polskiej Tuwim, który wprowadził średniówkę wewnątrz stopy.
Najbardziej typowe wiersze sylabotoniczne pisali w Polsce Adam Asnyk, Maria Konopnicka, Leopold Staff, Bolesław Leśmian i Władysław Broniewski. Z wierszem sylabotonicznym nieregularnym eksperymentowali Jan Bolesław Ożóg i Igor Sikirycki (w przekładzie armeńskiego eposu narodowego Dawid z Sasunu.
- Ta łza, co z oczu twoich spływa,
- Jak ogień pali moją duszę;
- I wciąż mnie dręczy myśl straszliwa,
- Że cię w nieszczęściu rzucić muszę,
- (Asnyk, Ta łza)
Sylabotonizm jest typowy dla literatur germańskich (angielskiej, niemieckiej i skandynawskich), jak też literatury rosyjskiej i kilku innych literatur słowiańskich (czeskiej i słowackiej oraz słoweńskiej). Oto klasyczny niemiecki przykład pięciostopowego jambu.
- Natur und Kunst, sie scheinen sich zu fliehen,
- Und haben sich, eh' man es denkt, gefunden;
- Der Widerwille ist auch mir verschwunden,
- Und beide scheinen gleich mich anzuziehen.
- (Johann Wolfgang Goethe, Natur und Kunst)
W literaturze angielskiej najbardziej rozpowszechniony jest pentametr jambiczny, natomiast w literaturze rosyjskiej tetrametr jambiczny.
- «Мой дядя самых честных правил[2],
- Когда не в шутку занемог,
- Он уважать себя заставил
- И лучше выдумать не мог;
- Его пример другим наука;
- Но, Боже мой, какая скука
- С больным сидеть и день и ночь,
- Не отходя ни шагу прочь!
- Какое низкое коварство
- Полуживого забавлять,
- Ему подушки поправлять,
- Печально подносить лекарство,
- Вздыхать и думать про себя:
- Когда же чёрт возьмет тебя!»
- (Aleksander Puszkin, Евгений Онегин)
Sylabotonizm panuje w wersyfikacji nowoczeskiej (od końca XVIII wieku). Metrum typowym dla czeskiej prozodii jest trochej, ale czeskich poetów najbardziej pociąga jamb. Oto ośmiostopowy trochej Jana Nerudy.
- Na návsi je převeselo! Polka sedí v zlatých saních,
- před nimi dva vraní koně, plno pestrých pentlí na nich,
- nad nimi jak v mladém jaře tisíc písní vzduchem jásá,
- kolem nich se tísní, víří, skáče, plesá veská chasa.
- (Jan Neruda, Ballada o polce)
Bibliografia
edytuj- Kazimierz Wóycicki: Forma dźwiękowa prozy polskiej i wiersza polskiego. Warszawa: 1960.
- Lucylla Kulawik: Poetyka. Warszawa: 1990.
- Adam Pszczołowska: Wiersz polski. Zarys historyczny. Wrocław: 1997.
- Wiktor Jarosław Darasz: Mały przewodnik po wierszu polskim. Kraków: 2003.